ktrzn pisze:zobacz cytowaną wiadomośćnight prowler pisze:zobacz cytowaną wiadomośćZakupiłam peeling enzymatyczny Avy. Zdziwiłam się, że w składzie ma glinkę bentonitową, tak jakby ekskluzywnie się zrobiło

. Za godzinkę testy

.
Ja wiem, że polecanie czegokolwiek w Rossmanie jest aktualnie z deka
fopa 
, ale jakby któraś z Was szukała trwałego tuszu z rewelacyjnie rozczesującą i podkręcającą szczoteczką, to polecam Eveline Volume Celebrities Noir. Testuję go od kilku tygodni i jestem niezmiennie zachwycona.
no nie wiem. ja niby kupiłam tylko grafitowy superliner z l'oreala (zresztą głównie dlatego, żeby wziąć coś przydatnego z kategorii oczy, mama chciała zrobić zakupy na usta i twarz), bo mam zapasy i nie mam potrzeb, ale jakoś mnie nie uwiera, że promocje wyskakują z lodówki. dużo bardziej mnie męczy że to powili urasta do rangi tematu tabu, przewracanie oczami:)
Ja tam wierzę, że ktoś mocno siedzący w naszej lokalnej blog i vlogsferze urodowej może dostawać drgawek, jak co pół roku jest zasypywany materiałem z dokładnie tymi samymi polecankami i boi się wejść na własne subskrybcje na tubce
.Testy peelingu wypadły bardzo dobrze. Nie piekło przy nakładaniu, więc na twardziela stwierdziłam, że jadę po całości. Odczułam minimalny dyskomfort w najbardziej naczynkowej strefie pod nosem i na samym środku czoła (tu mnie zaskoczyło

), ale trwało to tylko chwilę. Po zmyciu skóra jest dość gładka, pory rzeczywiście pięknie wyciągnięte

, rumienia zero. Przetrzymałam kilka minut bez nakładania pielęgnacji i odczułam wyraźne ściągnięcie. Efekt jest słabszy, niż przy moim ulubionym zestawie peelingująco-glinkowym, ale w tej cenie i przy zerowym nakładzie energii jest bardzo dobrze.